Ukończyła warszawską PWST w 1992 roku i od początku swojej kariery jest aktorką Teatru Współczesnego w Warszawie. Anna Korcz potrafi grać z iście włoskim temperamentem, czego próbki zademonstrowała w "Awanturze w Chioggi" i "Sześciu opowieściach o przemyślności kobiety niewiernej". W ciągu trzech lat zagrała główne i duże role w piętnastu sztukach, między innymi: złą Natalię w "Trzech siostrach", zabawną Eleonorę w "Zamku w Szwecji", samotną, wynajmującą do towarzystwa sztucznego człowieka Rea'ę Izzin w "Córce Pigmaliona"..W serialu "Na Wspólnej" gra Izabelę Brzozowską. To rzadkość, by młoda aktorka z takim wyczuciem odnajdywała się w tak wielu gatunkach i stylach. Nie lubi oglądać siebie na ekranie. Nie znosi rozbierać się przed obiektywem. Ma własną fundację - Stop Przemocy o Godność Człowieka.Fundacja ma na celu propagowanie ART-u. Po polsku - Trening Zastępowania Agresji. W kilkunastoosobowych grupach przedstawia się krótkie scenki aktorskie, w których potencjalni "pacjenci" - głównie młodzież - uczy się tzw. prospołecznych zachowań. To tak jak z uprawianiem sportu, czy też np. prowadzeniem samochodu. Przyznaje,że poziom polskich seriali jest bardzo niski. Największym wyzwaniem byłyby dla niej role Balladyny i Lady Mackbet. Jej ulubieni aktorzy to jak mówi : " m.in.: Holoubek, Trela, Gajos, Robin Williams, Al Pacino, Andy Garcia, Mel Gibson, Bruce Willis, oczywiście Kevin Costner - za urodę, Richard Gere. Aktorki: Julia Roberts, Meryl Streep, Krysia Janda ". Uwielbia tańczyć - sama. W wolnym czasie (jesli go znajdzie) czyta a jeśli może najchętniej zasypia i regeneruje siły. Lubi chodzić do kina. Pływa, gra w tenisa, jeździ na nartach.