Podczas randki para (homoseksualna) znajduje czaszkę. Według legendy w lesie mieszka duch, który opętuje ludzi i zmusza ich do zabijania. Brennan wychowała się w tych stronach. Za jej szkolnych czasów w ten sam sposób zamordowano jej koleżankę. Sprawcy nigdy nie znaleziono. Okrzyknięto go rzeźnikiem z Burtonsville. Głównym podejrzanym był woźny, Ray Buxley. Mieszkał na odludziu, był małomówny i tylko Brennan darzyła go sympatią. Obecnie ona nadal wierzy w jego niewinność, chociaż ważne dowody świadczą przeciw niemu.