Na nieszczęście Agnieszki matura na posterunku zostaje nagłośniona i odbędzie się w obecności wielu obserwatorów. Do matury przystępuje Agnieszka, Rysio i Czarek. Pierwsza przeszkoda, czyli Inspektor Zofia zostaje ogłuszona i wyniesiona owinięta w dywan. Następny problem pojawia się, kiedy nadajnik ukryty w misiu Agnieszki, przez który Arnie jej podpowiada najpierw jest głuchy, a potem słychać go na całym posterunku, więc Czarek musi go zniszczyć razem z misiem. Agnieszka odpowiada na kolejne pytania, ale mimo że nie mówi płynnie i miesza niektóre wydarzenia, to i tak wypada najlepiej ze wszystkich.