Szereg błędów związanych z nawigacją, popełnionych przez załogę samolotu linii American Airlines doprowadził do rozbicia się maszyny na wschodniej stronie szczytu góry El Deluvio. Do zdarzenia doszło wieczorem, zaś ekipy ratunkowe dotarły na miejsce dopiero rano, w związku z czym katastrofę przeżyły jedynie 4 osoby.