Samolot linii Northwest Airlines runął na ziemię tuż po stracie z lotniska w Detroit. W katastrofie zginęło 156 osób, z czego 2 znajdowały się na ziemi. Przeżyła jedynie czteroletnia dziewczynka. Dowiedziono, że przyczyną było nieskonfigurowanie przez pilotów klap oraz slotów w maszynie.