Kamil prosi Ostrowskiego, żeby czasowo przejął jego obowiązki ordynatora – on musi zaopiekować się swoją maleńką Anią. Przykro mu jedynie z powodu Uli, która całkowicie unika kontaktu z małą. To się jednak nagle zmienia – dziewczyna zabiera niemowlę do siebie, żeby ojciec się przespał. Po przebudzeniu Kamil jest przeszczęśliwy widząc je razem…